Lubię fotografować stare przedmioty. Nadawać im nowe życie. Takie rzeczy mają duszę. Tak jak młynek do pieprzu, który latami służył do mielenia ziarenek pieprzu. Dzięki szczypcie świeżo zmielonej przyprawy potrawy były aromatyczne i pyszne. Taki młynek, pracując zamaszyście i dumnie, w każdym obrocie noży zamykał rodzinne historie. Zapisywał je w swoich odmętach. Historie radosne i…
