Wirowanie w spirali ciszy

Będąc w dzikim parku Waszlowani w Gruzji, oprócz śladów niedźwiedzia, wylinki po wężu, jaskółczych gniazd zawieszonych na skałach i jaszczurek, spotkałam mnóstwo ślimaków. Ślimacze muszle ozdabiały przydrożne osty, oblepiały je niczym najdroższa biżuteria. Zajrzałam przez obiektyw w ten niezrozumiały dla mnie świat ślimaków i roślin. Słońce chyliło się za górami, rzucając ciepłe pomarańczowe światło na…

Piękny uśmiech starszej pani sprzedającej warzywa

Uwielbiam robić zakupy na bazarach, halach targowych, jarmarkach. Miejsca te tętnią życiem. Toczą się tu rozmowy na tematy ważne i błahe. Takie pełne kramików, wypełnione po brzegi pogaduszkami między sprzedawcami a kupującymi miejsca to pulsujące serca miast. Bazarki w Gruzji są wyjątkowe. Panuje tu uroczy rozgardiasz. Kupimy na nich pyszne sery, soczyste i słodkie owoce,…