W magicznym ogrodzie, czyli sesja ślubna w opuszczonej szklarni

Był sobie magiczny ogród. Pełen zielonych krzewów i dzikich róż. Ogród ten rósł w opuszczonej szklarni. Do tego pięknego i tajemniczego świata zaprowadziłam Juliannę i Bartka, żeby to właśnie tu zamknąć w kadrach ich ślubną historię. Z tą szaloną parą miałam przyjemność spotkać się na ich sesji narzeczeńskiej rok temu. Wtedy również przenieśliśmy się do…

Powitanie słońca

Czasami warto wstać przed wschodem słońca. Świat wygląda wtedy inaczej. Uwielbiam świtanie. Ciszę poranka. Brzask. Wschód słońca. Światło budzącego się dnia. Uwielbiam też wtedy fotografować… Ania i Michał  przyjechali z Poznania do Trójmiasta na kilka dni. Na ich plener ślubny wybraliśmy plażę w Orłowie, w Gdyni. Umówiliśmy się o 5:00. Jeszcze przed wschodem słońca. Niebo…

Plener ślubny w promieniach zachodzącego słońca

Podczas moich pieszych wędrówek spotykam czasem urokliwe, magiczne miejsca. Pełne urzekającej przyrody i ciszy. Tak było też w przypadku tych dzikich, podmokłych terenów, gdzie nagie drzewa wyrastały z wody. Kiedy tylko zobaczyłam to miejsce, wiedziałam, że wrócę tu nie raz. Wiedziałam też, że przyprowadzę tu parę na sesję ślubną. Było późne popołudnie. Koniec lipca, a…