Świat mocno przyprawiony

Oto stary młynek do pieprzu. Mój dziadek kupił go mojej babci zaraz po ich ślubie. Minęło już tyle lat, a młynek ciągle działa!

Młynek ten został stworzony do mielenia. Powstał w jakiejś fabryce, a potem trafił do domu mojej babci i dziadka. Babcia mieliła nim pieprz. Jego ziarenka wpadały przez otwór, a następnie pod wpływem monotonnego ruchu korbki, w szufladce pojawiała się zmielona przyprawa. W całym domu pachniało zmielonym pieprzem. Intensywnie i mocno. Babcia dodawała go do różnych potraw. Przyprawiała nim świat wokół.

Młynek napełniał się ludzkimi słowami, myślami i emocjami. Towarzyszył zwykłym domowym pracom i ważnym wydarzeniom.
Mieląc ziarna pieprzu, wchłaniał cały zamęt codzienności. Skrzypiąc rozkosznie, powoli i z powagą porządkował chaos. W zgrabnej szufladce układał na nowo świat. Ruch nadawał młynkowi sens istnienia.

Minęło już tyle lat, a młynek ciągle działa! Świat się zmienia, ale zapach pieprzu, zmielonego w młynku, jest tak samo intensywny jak kiedyś. Jak się okazuje, coś jeszcze pozostało z przeszłości. Nie tylko przedmiot, nie tylko wspomnienia, ale też zapach i towarzyszące mu emocje.

dsc_0777

mlynek7a

DSC_0158

mlynek8

mlynek2