„Wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność…” Jacek Teler
W górach zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Mają one w sobie spokój, siłę, piękno, pewien rodzaj dumy, ale nie pychy. Góry to tajemnica. Ale przede wszystkim góry to spotkanie z samym sobą. Ostatnio odkrywałam Wysokie Tatry na Słowacji. Kiedy po mozolnej wędrówce dotarłam na brzeg jeziora pod Gerlachem, najwyższy szczyt Karpat przesłoniły chmury… I niestety, Gerlach nie pozwolił mi się sfotografować. Szkoda. Mam jednak po co tam wrócić. Siedząc na brzegu szmaragdowego jeziora, na jego przeciwległym brzegu zobaczyłam nagle serce ułożone z kamieni. Serce gór zaczęło bić.